Rufus & Szary UNPLUGGED

Czy podczas lektury książek opisujących dawne przygody, awantury i ekspedycje, nurtowało Was, jak poradzilibyście sobie na miejscu bohaterów? Czy mielibyście tyle samo hartu ciała i ducha, co oni? Podczas lektury dawnych poradników opisujących tradycyjny sprzęt i metody obozowania, nie raz rodziło mi się głowie pytanie: czy są to porady już martwe? Czy już tylko to ciekawostki? Czy człowiek współczesny, nawykły do cywilizacyjnych udogodnień, byłby w stanie wcielić je w życie? Jak by to wyglądało? Gdzie byłaby największa trudność, a nad czym byłoby łatwo przejść do porządku dziennego?

blanket

Na przełomie października i listopada połączę siły z Szymonem Szarym i wspólnie postaramy się odnaleźć odpowiedzi na te pytania. Aby miały dużą wartość, postawiliśmy sobie bardzo wysoko poprzeczkę. Dzicz będzie bezkresna, warunki pogodowe trudne, sprzęt będzie niesiony na własnych plecach. Wyruszymy pieszo w głęboką dzicz Gór Skalistych, by przez ponad miesiąc być zdani na własne siły i tradycyjny sprzęt. Pozbawieni elektroniki, tworzyw sztucznych, membran, a nawet współczesnych butów czy plecaków, wyposażeni w wełniany i płócienny ekwipunek, siekierę, strzelbę i wędkę, zbudujemy w sercu kniei myśliwski obóz, by żywić się upolowaną zwierzyną, złowioną rybą i zebranym leśnym runem. Będziemy gośćmi w krainie baribali, kuguarów, wilków, kojotów, rosomaków, łosi, wapiti, jeleni wirginijskich i grzechotników. Gośćmi odzianymi w stare wełniane swetry, bytującymi u progu surowej górskiej zimy, gdzie w połowie listopada mogą przyjść pierwsze śnieżyce i kilkudziesięciostopniowe mrozy. Jak będzie wyglądała codzienność? Co sprawi największą trudność, a co okaże się błahostką?

1ihf6p

Wkrótce podamy więcej szczegółów dotyczących wyprawy, wyposażenia i krainy, w którą wyruszymy. Po powrocie zdamy raport: Szymon w formie filmowej na swoim kanale YouTube, ja w formie dziennika podróży. Trzymajcie kciuki!

Howgh!
Rufus


WIĘCEJ INFORMACJI


KTO?

szymon1

Nazywam się Szymon Szary. Przemierzam, nagrywam i fotografuję lasy, góry i pustynie maszerując i obozując zarówno w starym, tradycyjnym, jak i nowoczesnym, ultralekkim oraz mieszanym stylu. W ciągu ostatnich kilkunastu lat udało mi się odwiedzić rozmaite dzikie miejsca od lasów, gór i pagórków w Polsce i Finlandii, przez wrzosowiska Szkocji, Walii i Anglii, po najróżniejsze środowiska (od pustyni i tropików po tundrę) w wielu Stanach Ameryki Północnej.

IMG_0525

Nazywam się Rufus. Przekładam, publikuję i podróżuję. Kocham woń żywicy północnych lasów, ubóstwiam aromat szałwii śródziemnomorskich odludzi. Lubię wyzwanie, kręci mnie niewygoda, działa na wyobraźnię mały wędrowny tobołek. W coraz coraz bardziej przyspieszającym świecie szukam stałości i ciągłości. Wypełniam luki przywracając dawne teksty, szukając wiedzy, inspiracji i mądrości u dawnych pokoleń.


CO?

Piesza wyprawa i bytowanie z tradycyjnym ekwipunkiem. Nie będziemy odtwarzać żadnego wybranego okresu historycznego. Założenia są proste: sprzęt ma być wykonany z naturalnych materiałów, zabronione są tworzywa sztuczne, membrany, elektronika (latarki, GPS, etc.).

Wyjątki od reguły:
– sprzęt do rejestracji video,
– sprzęt fotograficzny,
– drobiazgi (plastikowe guziki, lekka domieszka niektórych tkanin, itp.), które nie ułatwiają zadania (nie sprawiają, że sprzęt jest cieplejszy, bardziej wodoodporny, czy lżejszy),
– ekwipunek ratunkowy: każdy z nas będzie miał przy sobie niewielki zestaw ratunkowy z małą współczesną apteczką, lekami, środkami łączności do wezwania pomocy.

IMG_1128 (2)


GDZIE I KIEDY?

The Frank Church – River of No Return Wilderness w Idaho to przepastna puszcza na północy USA o powierzchni ponad 9,5 tysiąca kilometrów kwadratowych, gdzie na stałe nie mieszka nikt. Rejon ten graniczy z innymi pustkowiami, łącznie tworząc odludzie wielkości województwa lubuskiego (13 tys. km kwadratowych). Jest to największe odludzie w Kontynentalnych Stanach Zjednoczonych.

Nazwa „River of No Return” (Rzeka Bez Powrotu) wzięła się z bardzo wartkiego nurtu płynącej w niej Salmon River, który uniemożliwia podróż łódzią w górę rzeki. W 1983 roku dzicz nazwano także na cześć senatora Franka Churcha, aktywnie działającego na rzecz tworzenia obszarów chronionych.

1200px-Salmon_River.JPG

Na początku października 2018 roku udamy się samochodem do najbliższego miasta: Elk City. Stamtąd miejscowi wozem terenowym przewiozą nas kilkadziesiąt kilometrów wyboistą górską drogą nad brzeg Salmon River. Tam szlakiem ruszymy pieszo do najbliższego mostu, by przekroczyć Rzekę Bez Powrotu i zanurzyć się w dzicz. Przez pierwsze kilometry będziemy trzymać się szlaku, by następnie ruszyć na azymut przez odludny las i szukać dogodnego miejsca do założenia obozu.

W obozie będziemy bytować kilka tygodni, by w połowie listopada wrócić po własnych śladach nad brzeg Salmon River. Stamtąd najprawdopodobniej zabierze nas do Elk City skuter śnieżny, gdyż zasypane śniegiem górskie drogi staną się zupełnie nieprzejezdne dla samochodów.


WARUNKI KLIMATYCZNE

W górach, pomimo szerokości geograficznej zbliżonej do polskiej, ze względu na wysokość nad poziomem morza i inne czynniki, panuje klimat subpolarny. Najniższe zanotowane w listopadzie temperatury wynoszą -39 C. Spodziewane temperatury to kilka stopni na plusie w dzień i kilka stopni na minusie w nocy, deszcz i lekkie opady śniegu. Są jednak prawdopodobne pierwsze zamiecie śnieżne.

IMG_1125


INFRASTRUKTURA

Najbliższe miasto to Elk City (poplucja 200 mieszkańców) odległe o około 100 kilometrów, oraz małe osady, np. Warren z populacją 16 mieszkańców, a także pojedyncze odcięte od świata chaty.

IMG_0118.JPG

Poza samą dziczą poprowadzone są szutrowe drogi, w tym górskie wąskie dukty dostępne tylko dla samochodów 4×4, a po opadach śniegu skuterów śnieżnych. W samej dziczy brak jest dróg, poprowadzony jest jeden szlak: Idaho Centennial Trail. W sercu dziczy wyznaczonych jest kilka trawiastych pasów startowych umożliwiających lądowanie małych awionetek.


SPONSORZY

Wyprawę sponsorują cierpliwość i wyrozumiałość naszych żon, dzieci i rodzin oraz fundusze prywatne.


RELACJA

Możecie się spodziewać relacji video na kanale Simon’s Discoveries: http://www.youtube.com/user/SimonsDiscoveries.

Relacje pisemne pojawiać będą się tutaj na blogu Starego Wspaniałego Świata, a także docelowo w formie dziennika podróży, który w następnym roku wydamy w formie papierowej.


 

6 uwag do wpisu “Rufus & Szary UNPLUGGED

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s